Rozwiązania prosto z Bieszczad!
Podczas długiego listopadowego weekendu mój znajomy wyjechał w Bieszczady do Zatwarnicy. Prosiłem Go aby jak znajdzie siły wybrał się na połoninę na której rosną borówki brusznice (Vaccinum vitis ideae) oraz czernice (Vaccinum myrtillus). Znalazł potrzebne siły aby tam wejść i w efekcie przywiózł mi materiał biologiczny w postaci korzeni i łodyg tychże borówek. Miałem nadzieję, że będą tam ciekawe mikroorganizmy symbiotyczne do wyizolowania. No i nie zawiodłem się; na korzeniach, w łodygach i nawet na liściach była spora kolekcja grzybów i bakterii. Piszę o tym, gdyż pracujemy nad taką szczepionką, która zawiera możliwie pełny zestaw tych mikroorganizmów z jednego siedliska, ponieważ są ze sobą całkowicie „kompatybilne”. Uważam to za ważny krok w kierunku najlepszych szczepionek nie tylko dla borówek. Sprawdzimy to w następnym sezonie, ale przypuszczam, że to będą wyjątkowe rezultaty pełnej symbiozy o czym na pewno poinformujemy. Oczywiście zainteresowani mogą już dzwonić w tej sprawie. Poniżej zdjęcie połoniny i kilku wyizolowanych grzybów i bakterii.
W. Szałański
projekt i realizacja