Po wizycie 24 czerwca, podczas której nakręcone zostały filmy o gruszach i malinach pojechałem następnie 14 września aby zobaczyć jak postępują efekty mikoryzowe.

Najpierw sad gruszowy w Wojciechowie; wg relacji właścicieli i tego co widać gołym okiem, sad jest w doskonałej kondycji. Po zabiegu hormonizacji zawiązał masę owoców partenokarpicznych (świetne na przetwory bo bez gniazd nasiennych), które są już dorodne i jest to przyzwoity plon; oczywiście policzymy po zbiorach. Jednak wejście do takiego sadu sprawia satysfakcję, dowody poniżej:

Jednak najbardziej widoczne działanie naszych szczepionek ektomikoryzowych (to na pewno nie Trichoderma) jest widoczne na młodej, bo rocznej, plantacji maliny Polana. Krzewy rosnące w kamieniu wapiennym już w pierwszym roku dobrze owocują i będą owocowały do mrozów. Jest dużo młodych silnych pędów letnich, które dopiero wiążą owoce. Na plantacji nie widać żadnych niedoborów pierwiastków i zahamowań wzrostu. Wręcz przeciwnie, rośliny są w doskonałej kondycji, której może pozazdrościć niejeden plantator.  Zważywszy, że zabieg mikoryzacji zostaje wykonany tylko raz, dalej są już tylko dobre plony i zarobki.

Tak to wyglądało w czerwcu:

Na zakończenie podaję namiary dla zainteresowanych i niedowiarków:

Sad gruszowy:
Jacek Kutyna Tel. 696 016 784
Kamil Kutyna Tel. 792 878 701
Wojciechów gm. Łaziska woj. Lubelskie

Maliny:
Marek Zwolak Tel. 726 880 990
Trzciniec gm. Chodel woj. Lubelskie

Relacjonował W. Szałański