Dzięki uważnym obserwacjom w szkółce i na plantacji Berry Lu (Polskie Borówki) poczynionym przez właściciela Kamila Staszewskiego, mogę napisać jak naprawdę rzecz mikoryzacyjna wygląda. Ale podzielę to na dwie części, pierwsza w szkółce a druga na plantacji.

MIKORYZA W SZKÓŁCE:

1. Znikomy  procent roślin z rozmnażania, które nie podjęły wzrostu, około 0,5 % nie przyjętych.

• 

2. Szybkie przekorzenianie bryły korzeniowej i dynamiczny wzrost bardzo wyrównany wzrostem i wybarwieniem ( szkółka równa i bez jasnych plam).

• 
• 

3. Zdrowe rośliny bez ochrony chemicznej.

• 

4. Materiał handlowy w „1” wyborze po trzech miesiącach wzrostu dobrze rozkrzewiony bez dodatkowych zabiegów.

• 

5. Niższe koszty nawożenia, potrzeba połowę nawozu.

MIKORYZA NA PLANTACJI

1. Niemal wszystkie posadzone rośliny z mikoryzą szybko się przekorzeniają i podejmują dynamiczny wzrost.

2. Dobrze się rozkrzewiają od korzeni oraz z nasady krzewu a młode pędy są mocne i na wierzchołku rozkrzewione. Wypuszczają pączki ze starych pędów.

• 
• 
• 

3. Zawiązują więcej pąków kwiatowych a w porze kwitnienia i są chętniej oblatywane przez pszczoły i trzmiele ( lepszy nektar).

• 

4. Owoce dużo lepsze: smaczniejsze, słodsze, twardsze i trwalsze.

• 

5. Warunek żeby się zrealizowało,  to nie zabić grzybni glifosatem lub innym środkiem chemicznym.