Gdy 30 czerwca otworzyłem WhatsAppa zobaczyłem przesłany przez Kamila Staszewskiego filmik, a właściwie dwa, które nagrała pani Monika Cegiełka. Zrobiły na nas takie wrażenie, że postanowiliśmy sami to zobaczyć no i właśnie dzisiaj (4.07.2022 r.) z Kamilem Staszewskim Ją odwiedziliśmy i pokazujemy zdjęcia.

Z rozmowy podczas wizyty narodził się komentarz do tego co zobaczyliśmy:

 

rośliny rosną bardzo dynamicznie, mimo małych (za małych) doniczek, prawie bez nawożenia i bez środków ochrony chemicznej,

wypuszczają mnóstwo nowych pędów również z nasady ale i na zdrewniałych łodygach, co zresztą pokazujemy na zdjęciach,

młodych przyrostów i rozwijanych pąków jest całe mnóstwo.

 

Oczywiście, że jak zauważyliśmy, efekty są trudne do uwierzenia dla osób zafascynowanych chemią, która obecnie zdominowała świadomość wielu producentów i amatorów. Jednak teraz, kiedy należy coraz bardziej zwracać uwagę na ekologię to właśnie mikoryza jest najlepszym rozwiązaniem. Daje możliwość uzyskania zdrowych i obfitych plonów bez zatruwania siebie i konsumentów. Niedowiarków zapraszamy do wizyty w tych zamikoryzowanych miejscach.

 

A teraz na początku rzeczony filmik a później nasze zdjęcia, zaś wszystkim Producentom i Amatorom życzę takich roślin i zdrowych smacznych owoców.

 

 

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 

 

Wizytowaliśmy rośliny u pani Moniki Cegiełki w Wielkolasie gm. Abramów woj. Lubelskie, tel. na życzenie.

 

Włodzimierz Szałański