CIEKAWE I NOWE EFEKTY MIKORYZACJI W SZKLARNI Z POMIDORAMI POD WARSZAWĄ!

Mar 26, 2020Mykoflor

Kilka miesięcy wstecz, czyli gdzieś w październiku ubiegłego roku, zadzwonił do mnie młody człowiek prowadzący doświetlaną komercyjną  produkcję pomidora w podwarszawskiej szklarni ( około 10 ha). Zaproponował spotkanie na temat wprowadzenia do uprawianych pomidorów naszej szczepionki endomikoryzowej. I w tym momencie zaczęła się ta ciekawa historia, gdyż zawiozłem szczepionkę na 1 partię rozsady (ok. 5000 roślin), która została zamikoryzowana przy przesadzaniu paluszków do kostek uprawowych (najprościej i najskuteczniej). Po trzech miesiącach mam telefon z prośbą o spotkanie, gdyż chcą mikoryzować już całe nasadzenia, ponieważ Panie z biura orzekły jednogłośnie, że tak dobrych pomidorów to jeszcze nie jadły. Oczywiście ucieszyłem się z takiego werdyktu konsumentów, gdyż owoce pomidorów nie służą przecież niczemu innemu jak konsumpcji i dlaczego jeść niesmaczne skoro można dobre. Dla uzupełnienia muszę dodać, że produkcja w tym gospodarstwie jest na wysokim poziomie, a prowadzący ją specjalista i właściciel, stosowanie chemii ograniczają do minimum. Zauważyli, że mikoryzacja produkcji oraz wprowadzenie do niej innych mikroorganizmów, zdecydowanie poprawia jakość oraz ilość otrzymywanych owoców. Po tym prawie półrocznym okresie jesienno-zimowym mogę zacytować efekty jakie zaobserwowali po zastosowaniu szczepionki mikoryzowej:

1. Owoce wyraźnie smaczniejsze, słodsze z charakterystycznym posmakiem, lepiej wybarwione, wyrównane w gronie (przypominam, że mówimy o pomidorach zbieranych w grudniu-styczniu);
2. Bardzo dobre kwitnienie i zawiązywanie owoców w gronie mimo słabego nasłonecznienia;
3. Szybszy wzrost i rozwój roślin. Liście o „żywym”, jak na tę porę roku kolorze, wyraźnie grubsze, sztywniejsze.
4. Rośliny zamikoryzowane są wyraźnie mniej atakowane przez skośnika pomidorowego (Tuta absoluta), a także mają większą odporność na szarą pleśń. Dzięki takim właściwościom grzybów mikoryzowych, można ograniczyć stosowanie chemicznych i biologicznych środków ochrony roślin do minimum.
5. Dzięki mikoryzie rośliny łagodniej przechodzą stres np. przechłodzenia czy suszy, spowodowany opóźnionym podlewaniem.

 

Nadchodzi wiosna, temperatura i nasłonecznienie gwałtownie „poszybują” w górę, co sprawi, że na owocach będzie pojawiać się tzw. żółta piętka, która niewątpliwie obniża jakość zbieranych pomidorów. Do obiektów szklarniowych zacznie nalatywać z zewnątrz mączlik, pojawią się przędziorki. Będą to kolejne wyzwania dla zamikoryzowanych roślin pomidora. O tym jak sobie poradzą oczywiście poinformujemy.

 

Oczywiście podobne efekty mikoryzacji jak na „tych” pomidorach, możemy uzyskać przy uprawie ogórkow, papryki i innych warzyw (bez kapustnych) zarówno pod osłonami jak i w gruncie. W każdym przypadku zarówno poprawa jakości, ograniczenie chemii, jak i wzrost plonów warte są o wiele więcej niż koszt mikoryzacji. 

I o to chodzi.

P.S; tekst współredagowany przez w/w kierownika produkcji z „TEJ SZKLARNI”.

 

Rudy 20 marca 2020

Włodzimierz Szałański

 

Kontakt

Zamówienia mikoryzy profesjonalnej:
Włodzimierz Szałański
Właściciel
tel. +48 502 236 128

Rudy 84, 24-130 Końskowola
e-mail: mikoryza@mykoflor.pl


contact in English on business matters / общение на русском языке по деловым вопросам:
+48 697 554 141 – Kamil Staszewski
Mail (in english): 
kamil@berrylu.pl 

Usługi mikoryzacyjne:
mgr Jerzy Nieswadba
tel.: 500 031 733, 602 535 417
e-mail: jurek@mykoflor.pl

Archiwa

projekt i realizacja